sobota, 14 września 2019

Polska pod Krzyżem 14 IX 2019 parafia św. K. Boromeusza


ŚWIADECTWO - POLSKA POD KRZYŻEM

W dniach 13-15 IX 2019 planowałem pojechać na skupienie formacyjne do Częstochowy , ale okazało się że nie jest to możliwe. Podczas wizyty u onkologa dowiedziałem się, że  muszę w najbliższych dniach czekać na telefon ze szpitala gdyż konsylium lekarskim podjęto decyzję o przeszczepie skóry na głowie. Od dłuższego czasu pojawiły się zmiany na skórze,  a wcześniej miałem już wycinane fragmenty skóry w tej okolicy i istnieje podejrzenie nowotworu złośliwego,
To był wtorek 10 września, więc wracając do domu pomyślałem, - tak mam zamkniętą drogę na wyjazd i stracę to skupienie, bo nie mogę oddalić z Wrocławia.
Idąc do domu rozmyślałem, co w takim razie począć, 12-go września to drugi czwartek m-ca mamy adorację, 13 września kolejne nabożeństwo Fatimskie, a 14 września cała Polska modli się pod Krzyżem, i nagle olśnienie – przecież ja też mogę coś zrobić dobrego w swojej parafii.
Po powrocie do domu, rozmawiam z żoną i przedstawiam jej jak teraz ma się cała moja sprawa, co powiedzieli lekarze i jakie są podejrzenia i mówię, że niestety nie będę mógł pojechać na skupienie. W rozmowie z żoną informuję ją o moich przemyśleniach związanych z 14 września, żona odpowiada mi ...to dobrze, że masz taki zamiar.
Dzwonię do ojca Proboszcza, (ponieważ był to wtorek i kancelaria parafialna w tym dniu jest
nieczynna, dlatego zdecydowałem się na telefon) myśląc tak –  jeżeli ktoś już podjął
decyzję i organizuje nabożeństwo w parafii ,,Polska pod Krzyżem”, to dołączę jako uczestnik, a jeśli nie, to będę prosił ojca Proboszcza o pozwolenie mi na zorganizowania tego nabożeństwa. I rzeczywiście, Proboszcz ucieszył się informując mnie, że nikt nie zgłaszał chęci zorganizowania takiego nabożeństwa w parafii. Usłyszałem "Dobrze panie Antoni, pozwalam jak najbardziej tylko proszę przygotować program" i pada pytanie "ale, z kim kto poprowadzi? Bo wasz opiekun WKC w parafii o. Józef, jest na urlopie w tym czasie. Chodzi o to, czy któryś z kapłanów podejmie się, aby z wami poprowadzić to nabożeństwo.
Tak, odpowiadam Proboszczowi, o Tadeusz J. pójdzie z nami."  Dwa dni wcześniej rozmawiałem w zakrystii w tej sprawie z o. Tadeuszem i wyraził chęć, aby WKC i Żywy Różaniec pod jego przewodnictwem poprowadził modlitwę i tak się stało. Przygotowałem program; po Mszy św. o g. 12.00 poprosiłem parafianina pana Janusza aby wziął krzyż procesyjny, a wychodząc z kościoła rozpoczęliśmy procesję pieśnią ,,Krzyżu Chrystusa". Szliśmy dookoła kościoła a o. Tadeusz prowadzi rozważania Drogi Krzyżowej z pamięci, nie korzystaliśmy z przygotowanego tekstu.
Nasz kościół jest pod względem nagłośnienia dobrze przygotowany również na zewnątrz, są
rozmieszczone głośniki i daje to dobry efekt, akustykę wokół kościoła.
Przygotowany program wyglądał następująco;
1. ,,Droga Krzyżowa”.
2. Litania do Krzyża Świętego (poprowadziła s. Maria WKC z naszej parafii).
3. Koronka do Bożego Miłosierdzia, rozpoczyna o. Tadeusz, kolejno włączały się następne osoby.
4. Dziesiątka różańca.
5. Pod Twoją obronę…
6. Modlitwa do Świętego Michała Archanioła.
7. Modlitwa za Ojczyznę Ks. Piotra Skargi.
8. Suplikacje.
9. Zakończyliśmy to piękne nabożeństwo pieśnią ,,Stary Krzyż”.
Towarzyszył nam także o. Martin, który jest u nas w parafii od sierpnia br.
Zeszyt, z pieśniami i modlitwami, który przygotowałem przeznaczony był dla prowadzących, a dla wiernych przygotowałem 30 kompletów pieśni, które były nam pomocne i ubogacały naszą modlitwę.
Całość tak pięknie się poukładała w tym dniu, że tylko pozostało mi dziękować Jezusowi, bo to On sam poukładał wszystko, abym mógł wypełnić to, co zrodziło się w moim sercu.

A to, że po 25-ciu latach dane mi było modlić się ze Wspólnotą Krwi Chrystusa, z Żywym Różańcem pod tym samym Krzyżem i z parafianami i wspólnie procesyjnie udać się na Drogę Krzyżową, aby w ten sposób połączyć się duchowo ze wszystkimi, którzy w tym dniu modlą się lub będą się modlić za naszą Ojczyznę, za prześladowany Kościół i duchowieństwo oddając cześć Krzyżowi Świętemu, było dla mnie wielką łaską.
Bo tylko pod tym Znakiem, Polska jest polską, a Polak polakiem.

Antoni





WIĘCEJ ZDJĘĆ KLIKNIJ TU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz