Świadectwo Antoniego - PRZYCHODZĘ BOŻE, PEŁNIĆ TWOJĄ WOLĘ

Dzień 18 styczeń 2020r., przeszedł już do historii, ale w moim sercu wciąż pamiętam wzruszenie, które towarzyszyło mi w tym dniu. Po przywiezieniu obrazu do naszego kościoła parafialnego św. Karola Boromeusza ok. 12.45 zdążyliśmy z s. Rozalią, aby zostawić obraz w kościele, a przygotowaniem do intronizacji obrazu, zajmiemy się przed godz. 17.00. Poprosiłem brata Łukasza, aby otworzył nam kościół wcześniej, by dokonać intronizacji obrazu, następnie dołączyliśmy do grupy, na rozpoczęcie modlitwy ok. godz. 17.15 przed obrazem Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi. 

Cieszyłem się w głębi serca, że zdążyliśmy i poczułem się bardzo szczęśliwy, że w naszym kościele parafialnym możemy gościć Matkę i Królową Przenajdroższej Krwi. Chociaż, na co dzień w naszej świątyni jest kaplica gdzie od lat 60-tych ubiegłego wieku jest cudowny obraz Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodziny, a ponad 25 lat temu, obraz był koronowany papieskimi koronami. Sądzę, że obecność Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi, jeszcze bardziej umacnia naszą wiarę, widząc oczami wiary te dwa wizerunki Matki Bożej, bo wiemy doskonale, że jedna jest Matka Boża, lecz pod wieloma (wezwaniami) tytułami. Jaszcze bardziej mnie orzeźwiło i wzruszyło słowo Psalmu Responsoryjnego, refrenu które   brzmiało: ,,Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę”. Słowo to uświadomiło mi jeszcze bardziej, że przecież po to tu jestem, aby pełnić wolę Bożą, to co w danym momencie będzie potrzebne, a początek psalmu rozpoczynający się słowem: ,,Z nadzieją czekałem na Pana, a On pochyli się na de mną”. I takie właśnie odniosłem moje wrażenie, za które dziękuję Panu Bogu i Matce i Królowej Przenajdroższej Krwi.Przed końcowym błogosławieństwem, czytałem załączoną historię obrazu przez Misjonarzy Krwi Chrystusa. Rzeczywiście, w tym wyjątkowym dniu, odczuwałem w sercu wielką radość i pokój, i to, że za kilka dni kolejno będą mogli nasi członkowie WKC przyjąć do swego domu Matkę i Królową, a parafianie, będą mieli okazję zapoznać się bliżej z duchowością Krwi Chrystusa, modląc się z modlitewnika WKC, która z resztą od 23 lat posługuje w naszej parafii, jest też widoczna w każdy czwartek podczas Mszy św. i comiesięcznej adoracji i nie tylko. Na spotkaniu grupy mówiłem tak, że kiedyś Matka Boża, kiedy była brzemienna, podróżowała do Betlejem ze św. Józefem na osiołku. Myślę, że było to z konieczności, bo w tamtych czasach nie było innego środka lokomocji tylko koń, a najczęściej właśnie osiołek. Dodałem przy tym, że teraz ja będę takim ,,osiołkiem”, który będzie nosił obraz Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi, do członków WKC i do naszych parafian. Jeżeli będzie taka konieczność, to na dalsze odległości s. Rozalia będzie gotowa, aby dowieźć obraz pod wskazany adres.   

Uważam to za wielką łaskę przynosić do czyjegoś domu Matkę i Królową Przenajdroższej Krwi, modląc się jednocześnie z domownikami na początku tej wspaniałej wizyty i na zakończenie wizyty Matki Bożej Królowej Przenajdroższej Krwi. Ponieważ pandemia trwała nadal i nie widomo było, od kiedy proboszczowie innych parafii podejmą decyzję o przyjęciu obrazu Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi do swoich parafii. Zanim nastąpi zniesienie tego rygoru, Matka Boża ze swoim Synem, Panem Jezusem, czuje się bardzo dobrze w moim małym domowym ,,prywatnym Sanktuarium”. 

Od 27 III do 26 V, peregrynacja została zawieszona. Po tej dwumiesięcznej przerwie dwie rodziny z parafii mimo pandemii, zdecydowały się przyjąć obraz do swoich domów. 

Zakończenie peregrynacji w parafii św. Karola Boromeusza nastąpiło 1 VI 2020 r. a po rozmowie z animatorką parafialną z parafii p.w. Macierzyństwa N M Panny Wrocław Pilczyce, w dniu 13 lipca 2020 r. przejęła obraz do swojej parafii.

Pragnę gorąco podziękować byłemu Proboszczowi Ojcu Markowi, za okazaną nam serdeczność i wyrażoną zgodę na przyjęcie obrazu Matki i Królowej Przenajdroższej Krwi w naszej parafii. 

Składam serdeczne Bóg zapłać!

Błogosławiona Krew Jezusowa!            

Antoni