piątek, 2 lutego 2024

Swieto Ofiarowania Pańskiego

  

Maryjo w dniu Ofiarowania Pańskiego a zarazem święta osób konsekrowanych prosimy Cię aby Twoje matczyne Serce wypraszało potrzebne łaski i uświęcało drogę życia tych którzy  poświęcili się służbie Bogu. 





Wspieraj Maryjo Ojca Świętego, Biskupów i wszystkie osoby konsekrowane aby ich służba była miła Bogu. Szczególnej opiece zawierzamy Tobie Matko Misjonarzy, Adoratorki Krwi Chrystusa, Misjonarki Krwi Chrystusa, miej ich w swojej opiece i błogosław każdego dnia i chroń od zasadzek zła

 




Matko Boża Gromniczna prosimy też  za naszymi rodzinami,otocz je swoją opieką, prosimy za tymi którzy szukają miejsca aby doznać schronienia,daj zwycięstwo umęczonej Ukrainie, pokój w Ziemi Świętej i na całym świecie,pociechę cierpiącym i chorym, niech Twój płaszcz i światło które niesiesz ochrania nas wszystkich


Według starej legendy Matka Boża odpędzała światłem gromnicy stado wilków od domów mieszkalnych. Taki widok można było dawniej zobaczyć na starych obrazkach czy świecach. Przysłowia ludowe mówią, że „Gdy w gromnice pięknie wszędzie, tedy dobra wiosna będzie” oraz „Gdy w Gromniczną z dachów ciecze, to się zima długo wlecze”.
Tego dnia, podczas Mszy świętych, księża pobłogosławili świece, zwane gromnicami, które przynieśli ze sobą parafianie. Własną świecę można było odpalić od świecy przy głównym ołtarzu. Zapalona świeca symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. Często świece, które przynoszą ze sobą parafianie na to święto, są świecami, które towarzyszą im już od Chrztu Św. czy I Komunii Św. Tradycja nakazuje, aby taką świecę przyozdobić i płonącą zanieść do domu, a następnie obejść z nią całe gospodarstwo, by chroniła przed nieszczęściami i żywiołami. Zgodnie też z tradycją, należy poświęconą świecę zapalać w trudnych chwilach, np. gdy zdarzy się burza z piorunami czy wichura. Zwłaszcza dawniej, gdy miały miejsce silne burze, zapalano takie właśnie świece w domach i stawiano je w oknach. Przed laty, gdy ludzie częściej umierali we własnych domach, wśród najbliższych, a nie w szpitalach i nieraz samotnie, dużą wagę przywiązywano do tego, aby włożyć w ręce umierającego zapaloną świecę gromniczną, by wyszedł z płonącą lampą na spotkanie z Bogiem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz