czwartek, 22 kwietnia 2021

Adoracja Jezusa wrocławskiej WKC


W niedzielne popołudnie zebrliśmy się w kościele NMP na Piasku aby adorować naszego Pana Jezusa Chrystusa, aby Go przepraszać i zawierzać wszystkie nasze problemy. On jest naszym umocnieniem, Źródłem Wody Żywej z którego możemy czerpać za darmo

Czekaliśmy na wystawienie Najświętszego Sakramentu, ale kapłan nie przyszedł. Jedynie Pan Bóg wie dlaczego. My mogliśmy tylko otoczyć go swoją modlitwą. 



Był z nami Jezus wprawdzie ukryty w Tabernakulum, ale   ufni słowom "tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte ...przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!»" , więc z ufnością rozpoczęliśmy modliltwę wierząc, że Jezus stanął pośrodku nas.
Na poczatku przeprosiliśmy Jezusa za wszystke zniewagi, bluźnierstwa, za nasze nieprawości i prosiliśmy o Ducha Pokoju i pogłębienie wiary w tym trudnym czasie życia teraźniejszego.

 Prosiliśmy za chorymi, bezradnymi, samotnymi, prosiliśmy o świętość dla kapłanów, dla naszych rodzin, za nienarodzone dzieci, o zahamowanie pandemi  
i o przemianę naszych serc w modlitwie
 
 "Panie Jezu proszę Cię przemień mnie w Siebie. Spraw abym był rzeczywistym odbiciem Ciebie poprzez miłość i miłosierdzie...
Niech Twoja miłość uzdrowi mnie, przemieni mnie i uwolni od negatywnych uczuć, abym tak jak Ty kochał wszystkich ludzi, a szczególnie tych którzy są dla mnie przyczyną smutku i sprawiają mi wiele bólu i cierpień
Uzdolnij mnie do miłowania moich rzekomych nieprzyjaciół, tych którzy będa wykorzystywać moją dobroć. Spraw Panie abym ich kochał szczególniei otaczał życzliwością.

Weź Jezu to moje biedne serce niezdolne do miłowania i zapal w nim Swoja Miłość, ogarniajacą wszystkich ludzi. Kochaj moim sercem tych, których niezdolny jestem pokochać. Otocz ich Swoja Miłością za mnie, bo jestem w swojej miłości ograniczony. Tylko Twoja Miłość może uzdolnic mnie do kochania na twoją miarę, az do zapomnienia o sobie... "
Spiewaliśmy Bogu, dziękując za łaski jakimi codziennie jesteśmy obdarowywani. 

Wszystkie spisane intencje leżały na ołtarzu, na którym codziennie dokonuje się cud przemiany chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa

3 niedziela Wilekanocy to niedziela biblijna rozpoczynająca tudzień, który ma zachęcić i pokazać głębię Księi Życia

Został odczytany tekst pt "Test miłości"

TEST Z MIŁOŚCI

Święty Hieronim nauczał, że "Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomości Chrystusa". Wielu z nas na teście ze znajomości Biblii odpadłoby po pierwszym pytaniu. A przecież, nie o samą wiedzę tutaj jednak chodzi, a o taką znajomość Słowa, która pobudza do życia ewangelicznego.

Niezwykła mądrość Kościoła daje nam po Niedzieli Miłosierdzia Bożego, w trzecią niedzielę Wielkanocy, Niedzielę Biblijną. Czyni to, ponieważ słowo Boże, a w sposób szczególny Ewangelia jest w Jezusie Chrystusie objawieniem miłosierdzia Bożego dla grzeszników (por. KKK 1846).

Rozmyślanie nad Bożym miłosierdziem oraz naszą odpowiedzią na Bożą miłość w sposób naturalny prowadzi do zapytania siebie, czy ja kocham tak mocno, jak zostałem ukochany przez Boga w Jezusie Chrystusie? Odpowiedź 99,9% zapytanych katolików prawdopodobnie byłaby taka: „Aż tak mocno nie kocham”. Pytanie o miłość do Boga samo w sobie jest bardzo trudne, bo jak ją zmierzyć? Na pewno tak, jak powiedział sam Jezus.

Miernikiem mojej miłości jest wierność przykazaniom. „Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje” (J 14, 21). W kontekście tych słów Jezusa dzisiejsza Niedziela Biblijna jest „testem” mojej miłości. Czy posiadam Pismo Święte w swoim domu? Czy zajmuje ono uprzywilejowane miejsce? Jak często po nie sięgam? Czy w mojej modlitwie codziennej karmię się nim? W końcu pytanie najtrudniejsze: czy według słowa pragnę żyć? Stale się nawracać? Pytań można by zadać sobie jeszcze więcej. Słowo Boże nie jest dla wybrańców i świętych. Ono jest zwłaszcza dla grzeszników (por. KKK 1846). Jest zatem dla każdego! Nie możemy zatem się wymówić własną niegodnością i grzesznością. Czas, by przestać być letnim, przeciętnym i leniwym katolikiem. Podejmij wyzwanie. Zacznij czytać słowo Boże!

ks. Cyprian Kostrzewa, paulista 


Odmówilismy Litanię do Krwi Chrystusa, prosząc aby Jego Krew nas uwalniał, uzdrawiał i uśięcała

Litania do Krwi Chrystusa


Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Krwi Chrystusa, Jednorodzonego Syna Ojca Przedwiecznego, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, nowego i wiecznego Przymierza, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, przy konaniu w Ogrójcu spływająca na ziemię, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, przelana na krzyżu, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, zapłato naszego zbawienia, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, bez której nie ma przebaczenia, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, która poisz i oczyszczasz dusze w Eucharystii, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, zdroju miłosierdzia, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, męstwo Męczenników, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, mocy Wyznawców, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, rodząca Dziewice, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, ochłodo pracujących, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, pociecho płaczących, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, otucho umierających, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, zadatku życia wiecznego, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, wybawienie dusz z otchłani czyśćcowej, wybaw nas.
Krwi Chrystusa, wszelkiej chwały i czci najgodniejsza, wybaw nas.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

K: Odkupiłeś nas, Panie, Krwią swoją.
W: I uczyniłeś nas królestwem Boga naszego.

Módlmy się. Wszechmogący, wieczny Boże, Ty Jednorodzonego Syna swego ustanowiłeś Odkupicielem świata i Krwią Jego dałeś się przebłagać, † daj nam, prosimy, godnie czcić zapłatę naszego zbawienia i dzięki niej doznawać obrony od zła doczesnego na ziemi, * abyśmy wiekuistym szczęściem radowali się w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.


Na zakończenie odczytany został tekst "Witaj Krzyżu"

Witaj Krzyżu, nadziejo jedyna!” – to wołanie wielkopostne można zrozumieć jedynie w świetle wielkanocnego poranka, kiedy widok pustego grobu i spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym umacniają nadzieję uczniów.


Jak latarnia morska, która w czasie burz i niepogody prowadzi rozbitków bezpiecznie do portu, tak Chrystus przez cud zmartwychwstania jest dla nas nadzieją, że będziemy żyć wiecznie, bo szatan został definitywnie pokonany. U Boga nadziei szuka młody człowiek, który nie widzi sensu swego życia, bezrobotny, który stracił pracę, chory, który nie może pojąć swego cierpienia, żona pijaka, rodzice i nauczyciele, którym nie jest łatwo wychować młodego człowieka, kapłan, siostra zakonna, pielęgniarka, lekarz… Poświęcając kwietniowy numer nadziei, chcemy jej dodać tym, którzy może ustali w drodze, a może pobłądzili.

Jest takie piękne opowiadanie o czterech świecach. Pierwsza z nich nazywa się POKÓJ, druga WIARA, trzecia MIŁOŚĆ, a czwarta NADZIEJA.

Ponieważ ludzie przestali cenić pokój, wiarę i miłość, świece zaczęły po kolei gasnąć. Gdy została już tylko ostatnia, do pokoju weszło dziecko i przestraszone zawołało: – Co robicie? Musicie płonąć! Boję się ciemności! Wtedy czwarta świeca powiedziała: – Nie bój się! Dopóki ja płonę, zawsze możemy zapalić trzy pozostałe świece. Nazywam się NADZIEJA. Dziecko ujęło czwartą świecę i od niej odpaliło trzy pozostałe.

Niech nigdy w naszych sercach nie gaśnie nadzieja. Niech każdy z nas będzie narzędziem zawsze gotowym od niej rozpalić wiarę, pokój i miłość…

„Noc Wielkanocna jest nocą nadzwyczajną, kiedy moc zmartwychwstałego Chrystusa pokonuje ostatecznie siły ciemności i śmierci, zapala w sercach wierzących nadzieję i radość…” (Jan Paweł II).

Drodzy Czytelnicy „Różańca”! Jak ciemność przed światłością, tak każdy lęk musi ustąpić wobec nadziei, którą dla nas jest Chrystus Zmartwychwstały! Idźmy więc i z radością nieśmy światu nadzieję, bo jedynie ona może go ocalić.

ks. Szymon Mucha – redaktor naczelny „Różańca”

Dziękukemy Bogu, że mimo różnych trudności możemy się z NIM spotykać i czerpać z najczystrzego Źródła prosząc aby dobry Bóg napełniał nasze słabości Swoją Mocą


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz